Wiosenny nastrój, wiosenna pogoda 10 kwietnia 2011 rok, po wysłuchaniu mszy świętej w kościele parafialnym w Zalesiu Dolnym udajemy się, z naszymi wypełnionymi przysmakami koszyczkami, do Platerówki. Czekają przygotowane już przez nasze koleżanki, wspierane przez kolegów, udekorowane stoły wielkanocne. W rodzinnym, platerówkowym gronie dziewięćdziesięciu pięciu osób, składamy sobie życzenia i przy obficie zastawionych stołach cieszymy się naszym kolejnym spotkaniem. Są z nami przedstawiciele dyrekcji Szkoły, obecny gospodarz miejsca spotkania, jest z nami nasz katecheta ksiądz Ireneusz Jędryszek, który wpisuje do kroniki: „Z okazji zjazdu Absolwentów tzw. Platerówki w bardzo ważnym dniu rocznicy tragedii Katyńskiej, w czasie przygotowań do wielkiego Święta Dziękczynienia za papieża Jana Pawła II, życzę łask Bożych w życiu osobistym oraz społeczności Absolwentów”.
Są również inne wpisy jak: Joasi Rodowicz, Piotrka Żarowieckiego czy innych kolegów:
„Jak jajeczka od kurki rozniesione po świecie, tak my uczniowie Platerówki spotykamy się tu jako te pisanki, z okazji świąt wielkanocnych. Wiele pisanek już do nas nie dołączy, choć wciąż o nich pamiętamy”.
„Gdy ciemno już było w kurniku i noc zapadła głucha, kura do zaspanego koguta. szepnęła cicho – słuchaj: Choć głos zamiera mi w grdyce i wszystko staje się bajką – wiesz, zdradzę Ci tajemnicę – słuchaj będziemy mieli jajko."
(Takie „platerówkowe” jajko-pisankę z Emilką i pierwszą powojenną pieczęcią szkoły już mamy; wykonała je dla nas Dorota Zielińska – uczestniczka naszych spotkań i przyjaciółka Stowarzyszenia).
Życzę serdecznie naszym wnukom i dzieciom, aby chciły skopiować naszą fantastyczną tradycję spotkań przez ponad pól wieku.Czas upływał szybko, niestety trzeba wracać do realnego świata dnia codziennego – do następnego spotkania.
Irena Praczówna-Krowicka (mat. 1953)